St. Pauli zaskakuje Gladbacha i awansuje do ćwierćfinału Pucharu DFB!
FC St. Pauli zaskoczył zwycięstwem 2:1 z Borussią Mönchengladbach i awansował do ćwierćfinału Pucharu DFB.

St. Pauli zaskakuje Gladbacha i awansuje do ćwierćfinału Pucharu DFB!
FC St. Pauli wywołał sensację 4 grudnia 2025 roku, pokonując Borussię Mönchengladbach 2:1 w Pucharze DFB. Ta zaskakująca zmiana w wyjazdowym meczu na Borussia Park umożliwi Hamburgowi awans do ćwierćfinału, co ma miejsce już po raz siódmy w historii klubu. Ekscytujący mecz, który zachwycił kibiców, obejrzało 48 104 widzów. Oferując hojną nagrodę w wysokości 1,7 miliona euro za dotarcie do ćwierćfinału, DFB gwarantuje, że sukces zostanie nagrodzony także finansowo.
St. Pauli nie dominował w pierwszej połowie, a Mönchengladbach początkowo miał lepsze okazje. Jednak w 43. minucie Martijn Kaars dał gościom prowadzenie, strzelając swojego pierwszego gola dla klubu. Gladbach wyrównał w 56. minucie po trafieniu Harisa Tabakovicia. W ekscytującej fazie finałowej Louis Oppie zapewnił drużynie FC St. Pauli zwycięstwo dzięki golowi w 83. minucie, co wywołało radość na całym stadionie.
Zwycięstwo po negatywnej serii
To zwycięstwo ma dla św. Pawła podwójne znaczenie. Po tym jak zespół zanotował wcześniej dziewięć porażek z rzędu w Bundeslidze, sukces w Pucharze DFB był niemalże wyzwalającym ciosem. Trener Alexander Blessin dokonał dwóch zmian w składzie w porównaniu z ostatnim meczem i najwyraźniej pokazał dobrą rękę. W kadrze ponownie nie znalazł się Oladapo Afolayan, który jest w dobrej formie.
Trener Eugen Polański z Borussii Mönchengladbach docenił wagę tego spotkania i podkreślił, że negatywny bilans Bundesligi (ostatnia porażka 0:4 z St. Pauli) nie odgrywa już roli. Zespół musi teraz skoncentrować się na kolejnym meczu ligowym z 1. FC Köln, który odbędzie się w sobotę, a St. Pauli nadal znajduje się w bezpośredniej strefie spadkowej Bundesligi.
Napięcie w filiżance pozostaje
Losowanie ćwierćfinałów odbędzie się w najbliższą niedzielę i emocje są już wyczuwalne. Kto będzie kolejnym przeciwnikiem FC St. Pauli? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta aż do losowania. Puchar zawsze rządzi się swoimi prawami, a Hamburg udowodnił, że może spodziewać się wszystkiego.
Ogólnie rzecz biorąc, to zwycięstwo nie tylko wzmacnia roszczenia St. Pauli, ale także daje pozytywny impuls na nadchodzące mecze. Przecież po takim sukcesie zespół z pewnością zagra zupełnie inaczej niż dotychczas. Widzowie i fani mogą spodziewać się ekscytujących chwil.
Prezes klubu Oke Göttlich dał jasno do zrozumienia w mediach społecznościowych, że chce pozostać przy trenerze Blessinie, co oznacza ciągłość w roku pełnym wyzwań dla klubu. Połączenie wsparcia i ambicji może mieć kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o nadanie FC St. Pauli dynamiki, której potrzebuje w drugiej połowie sezonu.
Oczekiwanie na nadchodzące mecze jest ogromne, a kibice Hamburga mogą z dumą ogłosić: Będziemy tam ponownie!
Więcej szczegółów na temat zaskakującego sukcesu pucharowego znajdziesz w artykułach na Fink Hamburg, NDR i Kicker.